List do Państwa Posłów komisji Infrastruktury w sprawie przejęcia polskiego rynku lotniczego oraz zaprzepaszczenia szans na ocalenie
Berlin Brandenburg International będzie głównym portem lotniczym dla mieszkańców zachodniej Polski - oznajmił rzecznik Berlińskich Portów Lotniczych Eberhard Elie. Według jego opinii, już teraz pasażerowie z Polski stanowią ok. 10 procent wszystkich korzystających z berlińskich lotnisk. Udział Polaków w wylotach z Niemiec, zdaniem Eberharda Elie, będzie się w przyszłości zwiększać. Już dziś widoczny jest znaczny odsetek mieszkańców Szczecina, Poznania i Wrocławia, którzy chętniej korzystają z berlińskich lotnisk Tegel, Schönefeld i Tempelhof, niż z warszawskiego Okęcia. Niemcy cieszą się szczególną popularnością wśród Polaków latających do Anglii czy Irlandii. Po powstaniu BBI nasi obywatele będą mogli wybierać też trasy do krajów Azji. Już dziś mówi się o Bangkoku czy być może Chinach i Korei Południowej. Czy wrocławskie lotnisko powinno się bać BBI?Eberhard Elie zapewnia, iż lokalne porty lotnicze nic nie stracą i nowe niemieckie lotnisko nie będzie dla nich konkurencją. Mówi nawet o możliwości współpracy, a nawet uzyskaniu dodatkowego dochodu. Polskie porty lotnicze we Wrocławiu, Poznaniu czy w Szczecinie oferowałyby loty na berlińskie lotnisko. Przede wszystkim dla tych, którzy chcieliby lecieć z BBI dalej. Ale nawet rzecznik BBI przyznał, iż coraz więcej Polaków będzie chętniej latało na urlopy, czy podróżowało do Ameryki i Azji z Berlina niż z Warszawy. Powstanie BBI jest szansą na polepszenie współpracy polsko-niemieckiej – uważa attache Daniel Lissner. Pociągiem czy samochodem trasę z Wrocławia do Berlina pokonuje się dziś w ciągu 5-6 godzin. To ma się już niedługo zmienić. Na BBI będzie można się dostać wprost z pociągu, gdyż dworzec kolejowy będzie umiejscowiony w centrum budowanego portu lotniczego. Jak przyznają przedstawiciele Berlin Brandenburg International trwają rozmowy z kierownictwem niemieckich kolei, aby czas podróży ze stolicy Dolnego Śląska na lotnisko skrócić do 3 godzin. Jeżeli porównamy ile trwa podróż PKP z Wrocławia do Warszawy, a później dodamy koszty przejazdu i czas, który stracimy jadąc na Okęcie, to wniosek nasuwa się sam. Autostrada w kierunku Niemiec jest w budowie, ale do 31 października 2011 roku, czyli do daty oddania do użytku portu BBI – będzie w całkiem niezłym stanie nawet po stronie polskiej. W Niemczech już teraz budowane są łączniki i zjazdy umożliwiające łatwy i wygodny dojazd na BBI od strony Polski. Pytanie zatem, ilu będzie chętnych, aby skorzystać z ewentualnej usługi wrocławskiego lotniska proponującego dolot do Berlina? Raczej niewielu - jeśli spojrzymy na dzisiejsze koszty przelotów i wzrastające ceny paliwa. No i pytania do naszych decydentów. Czy będą jedynie zbijać polityczny kapitał na protestach, kiedy to berlińskie lotnisko będzie czerpało zyski z polskich pasażerów? (...)
wg http://www.portlotniczy.zielonogorska.pl/2011/11/z-czasopisma-stosunki-o-nowym-porcie.html
Biały Słoń - White elephant
Biały słoń jest posiadaniem którym jego właściciel nie może rozporządzać i którego koszt, zwłaszcza związany z utrzymaniem, jest nieproporcjonalny do jego użyteczności. W nowoczesnym użyciu terminu- jest to obiekt, projekt budowlany, plan, przedsięwzięcie biznesowe, konstrukcja itp. Uważany za drogi, ale bez realnego użycia lub wartości.
Termin pochodzi od świętych białych słoni trzymanych przez monarchów Azji Południowo-Wschodniej w Birmie, Tajlandii, Laosie i Kambodży. Posiadanie białego słonia było uważane (i nadal jest uważane w Tajlandii i Birmie) za znak, że monarcha panował ze sprawiedliwością i mocą, a królestwo zostało pobłogosławione pokojem i dobrobytem. Bogactwo oczekiwane od każdego, kto posiadał taką bestię, było wielkie. Monarchowie często przedstawiali swoje posiadanie białych słoni w swoich oficjalnych tytułach (np. Hsinbyushin , dosł. „Władca Białego Słonia" i trzeci monarcha z dynastii Konbaung). Ponieważ zwierzęta były uważane za święte, a prawa chroniły je przed pracą, otrzymanie od monarchy prezentu w postaci białego słonia było jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Było to błogosławieństwo, ponieważ zwierzę było święte i znak łaski monarchy, a także przekleństwo, ponieważ obdarowany miał teraz drogie w utrzymaniu zwierzę, którego nie mógł oddać i nie mógł wykorzystać w praktyce.
Na Zachodzie termin „biały słoń" odnoszący się do kosztownego ciężaru, który nie spełnia oczekiwań, został po raz pierwszy użyty w XVII wieku i rozpowszechnił się w XIX wieku. Według jednego źródła został spopularyzowany po doświadczeniach PT Barnuma ze słoniem imieniem Toung Taloung , którego nazwał „Świętym Białym Słoniem Birmy". Po wielu wysiłkach i wielkich kosztach Barnum w końcu nabył zwierzę od króla Syjamu tylko po to, aby odkryć, że jego „biały słoń" był w rzeczywistości brudnoszary z kilkoma różowymi plamkami.
Wyrażenia „biały słoń" i „dar białego słonia" weszły do powszechnego użytku w połowie XIX wieku. Wyrażenie to zostało dołączone do „zamiany białych słoni" i „sprzedaży białych słoni" na początku XX wieku. Na wielu bazarach kościelnych odbywały się „ wyprzedaże białych słoni ", na których darczyńcy mogli wyładowywać niechciane bibeloty, czerpiąc zyski ze zjawiska, zgodnie z którym „śmieci jednego człowieka są skarbem dla innego człowieka" i termin ten jest nadal używany w tym kontekście.
W nowoczesnym użyciu termin ten często odnosi się do niezwykle kosztownego projektu budowlanego, który nie spełnia swojej funkcji lub staje się bardzo kosztowny w utrzymaniu. Przykłady obejmują prestiżowe, ale nieekonomiczne projekty infrastrukturalne, takie jak lotniska, tamy, mosty, centra handlowe i stadiony piłkarskie zbudowane na Mistrzostwa Świata FIFA . Termin ten był również stosowany do przestarzałych lub nieskutecznych projektów wojskowych, takich jak krążownik klasy Alaska Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych . W Austrii termin „biały słoń" oznacza pracowników, którzy mają niewiele pożytku lub nie mają go wcale, ale których nie można zwolnić.
Od: Adam Fularz <adam na serw. wieczorna.pl>
Date: śr., 23 wrz 2020 o 20:41
Subject: Pytanie o połączenia lotnicze z PL Babimost
To: Biuro Prasowe <biuroprasowe na serw. lubuskie.pl>
Pytanie o lotnisko w Babimoście
Co z połączeniami do Gdańska, Krakowa? Czy Lot mógłby obsługwiać połączenia Gdańsk - Kraków i Gdańsk - Rzeszów przez międzylądowanie w Babimoście? Co z lotami do Drezna i Bydgoszczy?
1. W Berlinie otwarto 31 października 2020 nowe wielkie lotnisko transkotynentalne, zaś dawny port SXF stał się tylko jednym z pirsów, części nowego kompleksu, świetnie połączonego z siecią transportu zbiorowego, czego nie można powiedzieć w żaden sposób o lotniskach po polskiej stronie granicy.
2. Natychmiast spadły przewozy podróżnych drogą lotniczą z obiektu w Nowym Kramsku przy ul. Szkolnej 23 gdzie w czynie społecznym wybudowano budynek obsługi pasażerów miejscowego lotniska ok. 64 lata temu, czyniąc z niego kosztowny w utrzymaniu prezent o charakterze "białego słonia".
3. Rząd zaproponował że utrzyma/ obroni rynek lotniczy poprzez
3a) nowy lotniczy centralny port pod Warszawą,
3b) dowóz pasażerów drogą lądową tamże.
4. Już obecnie można naocznie stwierdzić, że oferowany system przesiadek w okolicy Warszawy jest niesprawny: lokalna ludność masowo wybrała nowootwarte lotnisko BER nawet gdy z obiektu terminalu odlotów w Nowym Kramsku oferowano w niskich cenach dolot dwa razy dziennie na przesiadkę na inne samoloty w Warszawa- Okęcie.
5. Jako ekonomista obawiam się że już obecnie doszło do utraty rynku na rzecz nowego lotniska BER, a model zaproponowany przez Rząd jurysdykcji Rzeczpospolita Polska w celu obrony tutejszego rynku lotniczego przed wrogim przejęciem jest niesprawny, obarczony błędem logicznym. Podróżny lecący np. z obiektu w Nowym Kramsku gdziekolwiek na głównych kierunkach podróży z regionu (poza Warszawą), znacznie nakładaliby czasu poprzez przesiadkę w piaście czy hubie centralnym ulokowanym w planowanej przez rząd lokalizacji pod Warszawą.
6. Wnoszę o tymczasową aktualizację planu obrony rynku lotniczego celem obrony majątku ludności województwa lubuskiego przed dalszą deprecjacją. Otóż- tutejszy port lotniczy zbudowany w czynie społecznym, pochłonął już ponad miliard złotych. Rządowa polityka prowadzenia czy planowania ruchu lotniczego w mojej ocenie powoduje iż dalej traci on na wartości, ba, może stracić jeszcze bardziej.
7. Proponuję obronę rynku przewozów transatlantyckich (do USA etc.) z zachodniej Polski. W Polsce zachodniej brakuje lotniska mogącego przyjmować bezpiecznie takie loty. Obecnie wg założeń rządu ma się to odbywać z przesiadką w Warszawie lub nowym lotnisku centralnym jakie Rząd zamierza zbudować pod Warszawą. Oznacza to iż podróżni musieliby nadłożyć czasu podróży, co zwłaszcza podróżnym z całego regionu wokół lotniska Nowe Kramsko wydaje się kompletnie i całkowicie bezsensowne (odległość do portu przesiadkowego wydaje się tutejszej ludności bardzo znaczna, obawiają się oni dodatkowych kosztów, znają je z oferty cenowej codziennych dolotów do Warszawy). Zmiana planu polegałaby na dostosowaniu jednego z lotnisk przygranicznych do obsługi lotów transatlantyckich.
8. Redakcja sugeruje by tymczasowo odtworzono ofertę lotów do Newark w USA z terenu Wielkopolski i woj. lubuskiego, celem obrony rynku przed wrogim przejęciem. Śródmiejsko ulokowany port lotniczy Poznań- Ławica nie nadaje się raczej do przedłużenia drogi startowej, redakcja proponuje aby inwestycję tą zrealizowano tymczasowo jako próbę obrony rynku przed przejęciem- poprzez rozbudowę pasa startowego lotniska Nowe Kramsko. Na lotnisku Nowe Kramsko w przeszłości obsługiwano skąpą ofertę wojskowych lotów transatlantyckich pod potrzeby żołnierzy i misji NATO stacjonujących w pobliskim Żaganiu.
9. Lotnisko w Nowym Kramsku na ulicy Szkolnej nr 23 powinno mieć:
-przedłużony pas startowy. Jeśli po polskiej stronie lotniczy ruch transatlantycki ma przeżyć na konkurencyjnym rynku czyli w otoczeniu Berlina, w mojej ocenie bezwzględnie powinno mieć pas startowy długości np. 3200 metrów by konkurować cenowo o loty cargo i loty transkontynentalne pasażerskie. Jak wnioskuję z lektury dokumentów, jest to technicznie możliwe.
"Jak wykazała analiza zapotrzebowania na długość drogi startowej w celu jej dostosowania do operacji cargo prowadzonych statkami powietrznymi typu MD 11 należy zwiększyć jej długość o 700 metrów. Warunki terenowe na przedłużeniu osi drogi startowej pozwalają na zwiększenie jej długości odpowiednio o:
- 200 metrów po stronie progu THR 24
- 500 metrów po stronie progu THR 06."
Na końcach drogi startowej można wykonać płaszczyzny do zawracania statków powietrznych kategorii D z założeniem jednakże że powinno się minimalizować koszty inwestycji i jeśli te statki kategorii D będą mogły zawrócić na istniejącej DS, to może jednak tej inwestycji realizować nie trzeba od razu. Statki te po prostu zajmowałyby DS na czas zawracania.
Zauważę że dłuższa droga startowa pozwala lotniskom na pozyskanie lotów cargo czy innych lotów pasażerskich które wymagają długich dróg startowych. Jest to nisza rynkowa, ale w mojej ocenie port lotniczy po polskiej stronie granicy mógłby wybrać tą niszę rynkową by przeżyć na rynku wokół zbudowanego już lotniska BER.
Dla znaczej części przygranicznego fragmentu kraju Rzeczpospolita Polska geograficznie najbliższym portem lotniczym jest berlińskie gigalotnisko BER.
Ale dla części polskiego fragmentu Großraum Berlin najbliższym portem lotniczym z lotami pasażerskimi jest babimojskie lotnisko w Nowym Kramsku.
Pod Berlinem ruszyło 31 pażdziernika 2020 r. gigalotnisko. Jego cień transportowy może dobić do reszty pasażerski port lotniczy we wsi Nowe Kramsko gm. Babimost. Ostatnio stracił on loty międzynarodowe i został z 2 połączeniami dziennie, teraz już tylko z jednym. To niemal stan przedagonalny a tutaj - obok powstaje gigalotnisko.
Proponuję aby zmienić nazwę marketingową, nazwę handlową tego lotniska pasażerskiego na:
Cel: loty transatlantyckie LOT
Gdyby przedłużyć o 700 metrów pas startowy (200 metrów z jednej strony, 500 metrów z drugiej strony), linia lotnicza LOT wszystkie swoje loty do Azji czy do USA mogłaby zaczynać na owym "Berlin - Słubice" z międzylądowaniem w Warszawie. To przygraniczne lotnisko mogłoby być polską miniwersją niemieckiego gigalotniska i polską próbą obrony narodowej linii lotniczej i jej rynku na terenie przygranicznym.
Dlaczego oddawać rynek lotniczy do gigalotniska w Berlinie? Wiele lotów linii lotniczych Lot mogłoby mieć międzylądowanie w porcie IEG po polskiej stronie granicy. Na przykład loty z Krakowa do Gdańska mogłyby mieć tutajmiędzylądowanie. Także loty linii lotniczych Lot z Krakowa do Olsztyna Mazury mogłyby mieć międzylądowanie w "Zielon Góra IEG" zwłaszcza że do niedawna oferowane były loty pasażerskie Berlin- Olsztyn Mazury. Tak samo samoloty ze Szczecina do Rzeszowa mogłyby tutaj miećmiędzylądowanie. Te połączenia zsumowane z ofertą połączeń do Azji czy do USA mogłyby zrobić na lotnisku babimojskim prawdziwą konkurencję: możliwość przesiadki z mniejszych portów lotniczych na dalsze kierunki w owym "Zielona Góra IEG"- polski malutki hub lotniczy, węzeł przesiadkowy na loty do USA tuż na przedmieściach Großraum Berlin.
Obecnie na ulicy ludzie plotkują o tym że babimojskie lotnisko pasażerskie, zbudowane rzekomo w czynie społecznym (terminal), będzie zmiecione z rynku obsługi pasażerów gdy tylko szerzej ruszy niemieckie gigalotnisko pod Berlinem. Warto obronić ten rynek.
Linia lotnicza | Kierunek | Okres operowania |
---|---|---|
Eurolot | przed 2015 | |
Eurolot | przed 2015 | |
Olt Express | przed 2010 | |
Olt Express | przed 2011 |
Wnoszę pytanie czy aby nie warto uruchomić lokalnego systemu piasty (hub), systemu lotniczych przesiadek w Babimoście- Nowym Kramsku? Koszty szacuję na kilka mln PLN rocznie, a samorząd już wypłaca takie dotacje. Umowę renegocjowanoby.
Rzeszów [RZE] - Nowy Jork - Newark [EWR] Czas lotu: 09:40
Rzeszów [RZE] - Monachium [MUC] Czas lotu: 01:25
Proszę rozważyć przedłużenie pasa startowego w Nowym Kramsku koło Babimostu, i negocjacje z przewoźnikiem LOT na temat oferty międzylądowań w celu uzyskania oferty połączeń także na odcinku IEG- Rzeszów, być może to ten kierunek ma szansę na spore obłożenie. Proponuję aby dodano międzylądowanie w Nowym Kramsku/ Babimoście dla lotu z Rzeszowa do Newark w USA.:
Rzeszów [RZE] - międzylądowanie IEG- Nowy Jork - Newark [EWR] Czas lotu: 09:40
Dodanoby też międzylądowanie na innych trasach LOT z Rzeszowa:
Rzeszów [RZE] -międzylądowanie IEG - Monachium [MUC] Czas lotu: 01:25
Rzeszów [RZE] - Warszawa [WAW]- IEG
Wnoszę o zmianę kierunku lotów krajowych do Warszawy na trasę Babimost IEG- Warszawa- Lublin:
Lot bezpośredni:
Zielona Góra [IEG] - Warszawa [WAW] - Lublin [LUZ] - Tel Awiw [TLV] Czas lotu: LUZ do TLV 03:35
Zielona Góra [IEG] - Warszawa [WAW] - Lublin [LUZ] - Warszawa [WAW] Czas lotu: LUZ- WAW 00:50
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
RTVP OPÉRA www.opera.rtvp.pl
Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Komentarze
Prześlij komentarz
Muszę teraz sprawdzić ten komentarz pod względem spamu. Redakcja.