Ekolodzy nadesłali list do redakcji krytykujący hodowlę zwierząt w klatkach

Redakcja otrzymała list, oto fragmenty: 

(..) wielki biznes zarabia wielkie pieniądze na cierpieniu zwierząt. W samej tylko Europie setki milionów zwierząt spędzają w klatce większość życia, od narodzin do śmierci. Maciory karmią młode prosięta przez pręty. Kaczki i gęsi tuczy się na siłę, by z ich wątrób przyrządzać „wykwintne" foie gras. Króliki i przepiórki spędzają w klatkach całe życie.

W UE hoduje się 12 milionów macior. Większość z nich spędza w klatce niemal połowę każdego roku. Są przetrzymywane w klatkach nawet tuż przed porodem i tuż po nim, a swoje młode muszą karmić przez pręty. Gdy w końcu zostają wypuszczone na wybieg, zapładnia się je ponownie – i cały cykl rozpoczyna się od początku [1].

Na szczęście jest coś, co możemy zrobić, by przechylić szalę na stronę zwierząt: ponad milion osób z Europy podpisało już oficjalną Europejską Inicjatywę Obywatelską (ECI) za wprowadzeniem zakazu hodowli klatkowej [2].(...)

Sondaże opinii publicznej wskazują, że Europejczykom zależy na humanitarnym traktowaniu zwierząt. 94% osób w Europie uważa ochronę dobrostanu zwierząt hodowlanych za ważną, a 82% jest zdania, że zwierzęta powinny być lepiej chronione [1]. (..)

otrzymano z organizacji wemove.eu

Przypisy:
[1] Do 2013 roku w większości krajów UE maciory przetrzymywano w kojcach indywidualnych przez cały okres ciąży. Obecnie dyrektywa UE zabrania umieszczania ich w takich kojcach po czterech tygodniach od zapłodnienia. Jednak w wielu krajach UE używanie kojców przez 5 tygodni ciąży jest nadal dozwolone i praktykowane. https://www.ciwf.org.uk/media/7434596/end-the-cage-age-why-the-eu-must-stop-caging-farm-animals.pdf
[2] http://ec.europa.eu/citizens-initiative/public/initiatives/open/details/2018/000004/pl?lg=pl

 wybrał: A. Fularz