Ponaglenie przed pozwem- pasy dla hulajnóg elektrycznych i pojazdów nieuciążliwych dla środowiska
Szanowni Państwo,
uprzejmie przesyłam zgodnie z kompetencjami.
Z poważaniem
Justyna Waszczuk
radca Wiceprezesa Rady MinistrówDepartament Spraw Obywatelskich
KANCELARIA PREZESA RADY MINISTRÓW
(...)
From: Adam Fularz <
Sent: Thursday, February 25, 2021 9:01 AM
To: Centrum Informacyjne Rządu
Subject: Sugestia na mało skuteczne działania rządu w zakresie elektromobilności. Wezwanie do wyznaczenia pasów dla e- pojazdów, w tym e-hulajnóg
do Prezesa Rady Ministrów
Sugestia na mało skuteczne działania rządu w zakresie elektromobilności. Wezwanie do wyznaczenia pasów dla e- pojazdów
Drodzy Państwo,
Rząd promuje samochody elektryczne, tymczasem widzę że ludność wybrała elektryczne hulajnogi. Rząd tymczasem kładzie kłody pod nogi. Z mojej lokalizacji ze względu na tragiczny stan chodników praktycznie nigdzie nie da się dojechać hulajnogą. Czy chcą Państwo elektromobilności, czy chcą Państwo- samochodów? Bo mam coraz większe wrażenie, że Państwu w Rządzie jurysdykcji RP chodzi o samochody elektryczne.
Drodzy Państwo, zobaczą Państwo co zrobiła ludność.
Mam wrażenie że ludność wybrała za Państwa, i wybrała hulajnogi elektryczne. Wzywam Rząd aby w terminie 60 dni zobowiązał rozporządzeniem wszystkie samorządy lokalne w kraju- gdy te będą odmalowywać pasy na jezdniach- aby na wszystkich drogach dwujezdniowych w terenie zabudowanym obowiązkowo jeden pas ruchu przeznaczyć wyłącznie na:
- pojazdy elektryczne, elektryczne hulajnogi, autobusy, taxi, etc. Co druga lub co trzecią drogę zwykłą zbiorczą- wzorem np. Barcelony - zabranoby całkowicie samochodom spalinowym, dla ruchu tylko pojazdów elektrycznych lub oszczędzających środowisko.
W wielu miastach rządzący są skrajnie i ogromnie wrogo nastawieni do osób na hulajnogach lub chodzących pieszo. Likwiduje się chodniki pod parkingi, przez co ktoś chcący jechać hulajnoga tego zrobić nie może. Na jezdni jest zbyt niebezpiecznie, na chodnikach parkują auta. Wszelkie wnioski i sugestie na nic się nie zdają- rządzący są skrajnymi wyznawcami motoryzacji masowej w wersji spalinowej. Aby w ogóle móc bezpiecznie dojechać na hulajnodze do centrum miasta, musiałbym ich usunąć z urzędu, co zresztą planuję zrobić nie mając możliwości bezpiecznej podróży w mieście gdzie mieszkam.
Rząd - można mieć wrażenie- pomija ruch pieszy, tymczasem w wielu miejscach nie jest on nawet możliwy- brak jest chodników bo te zostały zlikwidowane pod parkingi. Zlikwidowano wiele dróg ongiś tylko tylko dla pieszych. Kiedyś mogłem przejść pieszo do parku przy ulicy Źródlanej, ale teraz jest to tylko droga samochodowa, ruch pieszy jest tam niemożliwy i niebezpieczny, nie ma chodników, a na dawnej alejce parkowej jest teraz ogromny ruch samochodów.
Nie rozumiem, na jakiej podstawie używają Państw w ogóle terminu "zrównoważony" na określenie swojej strategii transportowej (już nieaktualnej z uwagi na zmiany w środkach transportu jakie wykorzystuje ludność)- skoro pomijają Państwo najbardziej ekologiczne formy transportu miejskiego. Czy dostrzegli Państwo hulajnogi wyczynowe? W miastach gdzie hulajnogę wyczynową można zabrać do autobusu, jest to - w połączeniu z autobusem, najszybszy środek transportu, młodzież masowo się nań przesiadła. Nie trzeba parkować, wszędzie da się szybko dojechać, mała waga (moja hulajnoga waży ok. 2,3 kg) powoduje że jest to skrajnie wygodne. Wadą jest cena: wyczynowa i lekka skejtparkowa hulajnoga to wydatek ok. 3,5 tysiąca za markowy produkt z tytanową kierownicą, ale taki zestaw waży ok. 2 kg. W mojej okolicy jest skatepark, wydaje mi się że większość tam jeżdżących ma tytanowe kierownice a nawet widziałem całe podesty z tytanu.
Przedwczoraj rozmawiałem z mężczyzną który dojeżdża do pracy na hulajnodze elektrycznej, jeździ ona aż do 90 km/h, ale w mieście jest o 10 minut na każde 5 km szybsza od samochodu. Ponadto po okolicy jeżdżą nastolatki na hooverboardach. Na ulicy Dzikiej już dwa razy widziałem że hooverboardem dzieci jeżdżą także po trawnikach czy po grząskim bagienku (wprawny użytkownik może więc pokonywać nierówny teren).
Państwo w swoich strategiach w ogóle tego nie widzą: tzn. pieszych z ich zabawkami.
Str. 26, Transport miejski
W rozdziale brakuje informacji na temat ruchu pieszego, w tym warunków ruchu i wpływu regulacji prawnych.
Pieszo poruszają się wszyscy zaczynający lub kończący podróże w mieście. Jednocześnie ruch pieszy utrudniony jest nie tylko na skutek niskiej jakości infrastruktury, lecz również przepisów, takich jak dozwolone parkowanie na chodnikach) czy brak wymogu automatycznej detekcji pieszych oczekujących na zielone światło.
Pozdrawiam,
Adam Fularz
Redakcja transport.org.pl
Ziel. Góra Dol. Ziel. 24a
--
Komentarze
Prześlij komentarz
Muszę teraz sprawdzić ten komentarz pod względem spamu. Redakcja.