Wspomnienie dnia 27.1.2021
1. Pandemia ma to do siebie, że wszystko ląduje na twojej głowie. Rano biegałem. Potem poszedłem na targ, po zakupy, odwiedziłem też lekarzy bez skutku szukając czynnej rehabilitacji, byłem na treningu, breaking dał mi w kość. Byłem też na snowboardzie.
2. Byłem na ziomalskim spacerze gdzie wzajemnie mówiliśmy sobie przykre rzeczy które w sobie samych nawzajem widzimy. Ot, ja mówiłem kumplowi o jego straszącym ludzi rowerku, on mi mówił o starych i przetartych butach jakie czasem noszę, czy o budzących różne wrażenia ciuchach. Noszę stare buty? Po prostu żal mi nowych butów na skatepark
opr. A. Fularz
ciąg dalszy nastąpi
Komentarze
Prześlij komentarz
Muszę teraz sprawdzić ten komentarz pod względem spamu. Redakcja.