List otwarty do Tomasz Lis i Dariusz Ćwiklak

List otwarty do Szanownych panów naczelnych: Tomasz Lis i Dariusz Ćwiklak

Newsweek Polska

Szanowni Państwo, 

Czytam teraz Państwa tygodnik i jestem zdziwiony jego linią polityczną. Trudno nie odnieść wrażenia że nie starają się Państwo być gazetą apolityczną.

Czemu to piszę?  Mam swoje biuro ledwie 3 budynki obok miejsca gdzie przez lata pracował ojciec p. Tomasza. Uważam że jako wydawca mam prawo opisać swoje obserwacje i odczucia.

Państwo piszą teksty z polityczną tezą i nie dają Państwo czytelnikom miejsca by sami sobie wyrobili opinię. Jeśli wydaję prasę bo staram się dawać równe szanse politykom bez faworyzowania kogokolwiek. 

Styl i model życia jaki płynie z Państwa czasopisma, wydaje się mi archaicznym. Mam ponad 40 lat, wczoraj cały dzień bawiłem się we frisbee z kolegą który ma ponad 30 lat ale z wyglądu i zachowania jest nastolatkiem przynajmniej tak wygląda. Niemal zawsze musi się legitymować w sklepie gdy prosi o piwo. Próbowałem zgadnąć zagadkę wyglądu nastolatka  jaki zachował mimo wieku i widzę że mój kolega czas wolny spędza na zabawie a z jego rozmowy wynika że przedwczoraj także się bawił. 

Dzisiaj zamierzam też iść się bawić -jeździć na hulajnodze wyczynowej po przeszkodach na skateparku, co się okazało zajęciem bardzo fajnym. Osoby które nas widzą z boku sądzą że jesteśmy "dużą młodzieżą" mimo że z nas stare konie- średnia wieku 35 lat. Ja sam nie używam social media prawie w ogóle. Staram się spędzać czas wolny aktywnie bawiąc się. Nie wstydzę się tego bo jest to fajne.

Państwo w swojej gazecie promują jakiś inny, bardzo konsumpcyjny styl życia. Nie podoba mi się to i nie sadzę że jest to fajny styl życia.  

Pozdrawiam serdecznie. 

Adam Fularz

Zielona Góra 

Wydawnictwo Merkuriusz Polski

Polish News Agency polishnews.pl

--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl