Święto 4-20 wypada dzisiaj. To jest temat tabu, ale dlaczego?

Drodzy Państwo,
Ze zdumieniem rano otworzyłem pocztę by dostać porcję reklam, na
przykład ze sklepów typu skateshop, z przypomnieniem że dziś przecież
wypada święto. Oto święto 4-20, co to oznacza? Czwarta dwadzieścia to
taka umowna pora kiedy w wielu krajach można spalić dżointa. Odurzyć się
marihuaną- wypada o lub po godzinie 16.20, co jest rodzajem jakiejś
umownej normy społecznej która w krajach wysokiego spożycia narkotyku-
jest rodzajem "godziny 13tej" znanej z czasów sklepów alkoholowych
realnego socjalizmu.

Konsumentami marihuany są osoby coraz młodsze. Sam pamiętam 8-miolatki i
9-cio czy 10-latki którzy przy mnie umawiali się na placu zabaw na
wspólne palenie dżointów, po długiej rozmowie na temat depy, depki, w
jakiej się znaleźli (to skrót od słowa "depresja"). Marihuana uchodzi za
popularny na osiedlach lek na rozmaite stany psychiczne.

Święto 4-20 to powód dla którego warto przypomnieć że w Polsce
konsumpcja marihuany jest daleka od zdrowej. Dżointy miesza się z
tytoniem, choć w wielu krajach takich jak np. Holandia, za użycie
tytoniu jako dodatku do dżointa obsługa koffeszopu wyrzuci nas
natychmiast z palarni na bruk, rzucając za nami - zakazanym także
tytoniem. Nie można tam palić tytoniu w pomieszczeniach zamkniętych, w
dodatku można zwykle za darmo wziąć z pojemników susz ziołowy jako
dodatek do dżointa.

W Polsce jest troszkę inaczej. Gdy jeżdżę na skateparku, spotykam dzieci
i nastolatki które albo palą dżointy wprost przy swoich rodzicach, albo
jarają gdzieś na boku, albo wprost pod skateparkowymi przeszkodami.
Potem narzekają że coś im się uwidziało że zjarani- będą niemal latać na
hulajnogach a praktyka wyszła im inna. Na palące dżointy dzieci nikt
niemal już nie reaguje- mogę odnieść wrażenie iż w okolicy uważa się że
cierpią one na depresję i jest to jakieś ich antidotum, lek jaki sobie
sami wynaleźli na rynku. Niby nielegalne, de facto popularne. Przyjdzie
dziennikarz i nakręci np. materiał w roli głównej ze stadem zjaranych
10-cio i 11-tolatków szalejących wprost na skateparku, widzowie będą się
z tego śmiać widząc tak śmieszny kontent w lokalnych publicznych
mediach. Zjarane dzieci jakby znormalniały, stały się normalnym tłem,
typowym kolorytem w wielu miejscach.

Przesadne palenie marihuany w formie dżointów zabiera bardzo dużo
witaminy C z organizmu, jest wg mnie szkodliwe w przesadzie jaką widzę
dookoła siebie. Zdrowszą formą jest użycie waporyzera etc.
Adam Fularz
Polish News Agency
Polishnews.pl
Dol. Ziel. 24a Ziel. Gora

ps, z porannych reklam:
HAPPY 420 😌💨

HAPPY 420 😌💨

HAPPY 420 😌💨

HAPPY 420 😌💨

Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute