List do Państwa Posłów komisji Infrastruktury w sprawie przejęcia polskiego rynku lotniczego oraz zaprzepaszczenia szans na ocalenie



do Sejmu
do Państwa członków Komisji Infrastruktury
List do Państwa Posłów komisji Infrastruktury w sprawie przejęcia polskiego rynku lotniczego oraz zaprzepaszczenia szans na ocalenie 

Szanowni Państwo,

1. Skarga dotyczy braku oferty, braku oferowania lotów z wioskowego przygranicznego lotniska Nowe Kramsko IEG po polskiej stronie granicy. Przygraniczy rynek lotniczy oddano bez walki dla strony niemieckiej i nowego portu BER. Redakcja obserwuje że kosztowny prezent - zbudowany w czynie społecznym terminal pasażerski lotniska IEG w tej wiosce- leży odłogiem, mimo że kiedyś już obsługiwał sporadyczne transatlantyckie loty do/ z Newark w USA oraz bogatą ofertę lotów krajowych. Gdyby to wznowić pod potrzeby rodzin i żołnierzy z USA, powstałaby możliwość przesiadek i hub lotniczy, port przesiadkowy konkurujący z Berlinem. 

Redakcja prowadzi portal "www.elubuska.pl" w którym opisuje bezkuteczne próby uratowania rynku lotniczego w zachodniej Polsce przed wrogim przejęciem, o którym oficjalnie wiadomo było od ponad dekady. Redakcja pisała:

Berlin Brandenburg International będzie głównym portem lotniczym dla mieszkańców zachodniej Polski - oznajmił rzecznik Berlińskich Portów Lotniczych Eberhard Elie. Według jego opinii, już teraz pasażerowie z Polski stanowią ok. 10 procent wszystkich korzystających z berlińskich lotnisk. Udział Polaków w wylotach z Niemiec, zdaniem Eberharda Elie, będzie się w przyszłości zwiększać. Już dziś widoczny jest znaczny odsetek mieszkańców Szczecina, Poznania i Wrocławia, którzy chętniej korzystają z berlińskich lotnisk Tegel, Schönefeld i Tempelhof, niż z warszawskiego Okęcia. Niemcy cieszą się szczególną popularnością wśród Polaków latających do Anglii czy Irlandii. Po powstaniu BBI nasi obywatele będą mogli wybierać też trasy do krajów Azji. Już dziś mówi się o Bangkoku czy być może Chinach i Korei Południowej. Czy wrocławskie lotnisko powinno się bać BBI?Eberhard Elie zapewnia, iż lokalne porty lotnicze nic nie stracą i nowe niemieckie lotnisko nie będzie dla nich konkurencją. Mówi nawet o możliwości współpracy, a nawet uzyskaniu dodatkowego dochodu. Polskie porty lotnicze we Wrocławiu, Poznaniu czy w Szczecinie oferowałyby loty na berlińskie lotnisko. Przede wszystkim dla tych, którzy chcieliby lecieć z BBI dalej. Ale nawet rzecznik BBI przyznał, iż coraz więcej Polaków będzie chętniej latało na urlopy, czy podróżowało do Ameryki i Azji z Berlina niż z Warszawy. Powstanie BBI jest szansą na polepszenie współpracy polsko-niemieckiej – uważa attache Daniel Lissner. Pociągiem czy samochodem trasę z Wrocławia do Berlina pokonuje się dziś w ciągu 5-6 godzin. To ma się już niedługo zmienić. Na BBI będzie można się dostać wprost z pociągu, gdyż dworzec kolejowy będzie umiejscowiony w centrum budowanego portu lotniczego. Jak przyznają przedstawiciele Berlin Brandenburg International trwają rozmowy z kierownictwem niemieckich kolei, aby czas podróży ze stolicy Dolnego Śląska na lotnisko skrócić do 3 godzin. Jeżeli porównamy ile trwa podróż PKP z Wrocławia do Warszawy, a później dodamy koszty przejazdu i czas, który stracimy jadąc na Okęcie, to wniosek nasuwa się sam. Autostrada w kierunku Niemiec jest w budowie, ale do 31 października 2011 roku, czyli do daty oddania do użytku portu BBI – będzie w całkiem niezłym stanie nawet po stronie polskiej. W Niemczech już teraz budowane są łączniki i zjazdy umożliwiające łatwy i wygodny dojazd na BBI od strony Polski. Pytanie zatem, ilu będzie chętnych, aby skorzystać z ewentualnej usługi wrocławskiego lotniska proponującego dolot do Berlina? Raczej niewielu - jeśli spojrzymy na dzisiejsze koszty przelotów i wzrastające ceny paliwa. No i pytania do naszych decydentów. Czy będą jedynie zbijać polityczny kapitał na protestach, kiedy to berlińskie lotnisko będzie czerpało zyski z polskich pasażerów? (...)

wg http://www.portlotniczy.zielonogorska.pl/2011/11/z-czasopisma-stosunki-o-nowym-porcie.html


2. . Rząd powinien raczej ratować to, co obecnie traci na wartości, upada. Oto: redakcja obserwuje że kosztowna przygraniczna megainwestycja wzniesiona w czynie społecznym w latach 70-tych: radykalnie traci na wartości. Utracono rynek lotniczy i podróżnych z zachodniej Polski, zaniedbując lokalny obiekt "megainwestycji" lotniczej w port transatlantycki lotniczy (dla wojsk NATO) o symbolu IEG przy ul. Szkolnej 23. Tymczasem prawodawstwo unijne pozwala na dotowanie połączeń do malutkich portów lotniczych jako służby publicznej, celem ich ochrony na rynku. Tak się też dzieje, ale redakcja ma uwagi do wydatkowania dotacji jakie przekazuje samorząd i rząd. Te wydatki na "białego słonia", w kwocie co najmniej ok. 1100000000 PLN nie obroniły tutejszego rynku lotniczego przed jego utratą czy też planowanym od dekady wrogim przejęciem.

3. "Biały słoń" to stan ekonomiczny w jakim znajduje się wzniesiony w czynie społecznym obiekt- terminal pasażerski przygranicznego dworca lotniczego. W imieniu redakcji wystosowałem pismo w sprawie ocalenia majątku 'białego słonia": wioskowego lotniska przy granicy, przed deprecjacją, nim zmiecie je airport- gigant. Redakcja wzywałą Ministerstwo Infrastruktury i rząd do podjęcia działań w celu obrony tutejszego rynku lotniczego woj. lubuskiego przed wrogim przejęciem. Zdycha bowiem kosztowny biały słoń, zbudowany w czynie społecznym prezent np. w postaci terminalu pasażerskiego powstałego w czynie społecznym, stanowiący kosztowny majątek mieszkańców województwa, w który wpakowano już ponad 1 000 000 000 PLN dotacji. 

Z lotniska IEG stanowiącego "białego słonia"- operują największe transportowe samoloty wojskowe C-5 i C-17 pod przerzuty wojsk NATO. Budowa lotniska- giganta z dwoma płytami postojowymi- w tym jedną aż na 10 (!) boeingów, w sumie mieszczącego ok. 12-13 miejsc postojowych dla samolotów kodu C, przy czym główna płyta PPS-1 może być wykorzystywana do postoju samolotów o literze kodu F, wg dzisiejszych cen kosztowałaby co najmniej 400 milionów PLN. Utrzymanie portu pochłania jakieś 5 mln rocznie, co przez 65 lat daje kwotę 325 mln. Od ponad 40 lat (z niewielkimi przerwami) dotowane są połączenia pasażerskie do tego portu lotniczego, co pochłonęło ok. 276 mln PLN wg cen z 2017 roku. Dodatkowo w doposażenie portu lotniczego zainwestowano ostatnio 60 mln PLN- zbudowano na przykład drugi terminal pasażerski. Z moich szacunków skali dopłat wychodzi kwota 1,062 miliarda PLN nie wliczając dopłat do połączeń pasażerskich za ostatnie 5 lat, czy kosztów montażu nowoczesnego systemu naprowadzającego ILS.

Rozliczne osoby boją się zaprzepaszczenia cennego majątku "bialego słonia", dotychczas kosztowny "prezent" w czynie społecznym stworzony przez okoliczną ludność. 


Biały Słoń - White elephant

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Biały słoń poza Yangon w 2013 roku

Biały słoń jest posiadaniem którym jego właściciel nie może rozporządzać i którego koszt, zwłaszcza związany z utrzymaniem, jest nieproporcjonalny do jego użyteczności. W nowoczesnym użyciu terminu- jest to obiekt, projekt budowlany, plan, przedsięwzięcie biznesowe, konstrukcja itp. Uważany za drogi, ale bez realnego użycia lub wartości.

Biały słoń w Pałacu Amarapura w 1855 roku
Brytyjska Afryka Wschodnia Spółka przyszedł uważać Ugandy w postaci białego słonia, gdy konflikt wewnętrzny wykonany administrację terytorium niemożliwe.

Termin pochodzi od świętych białych słoni trzymanych przez monarchów Azji Południowo-Wschodniej w Birmie, Tajlandii, Laosie i Kambodży. Posiadanie białego słonia było uważane (i nadal jest uważane w Tajlandii i Birmie) za znak, że monarcha panował ze sprawiedliwością i mocą, a królestwo zostało pobłogosławione pokojem i dobrobytem. Bogactwo oczekiwane od każdego, kto posiadał taką bestię, było wielkie. Monarchowie często przedstawiali swoje posiadanie białych słoni w swoich oficjalnych tytułach (np. Hsinbyushin , dosł. „Władca Białego Słonia" i trzeci monarcha z dynastii Konbaung). Ponieważ zwierzęta były uważane za święte, a prawa chroniły je przed pracą, otrzymanie od monarchy prezentu w postaci białego słonia było jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Było to błogosławieństwo, ponieważ zwierzę było święte i znak łaski monarchy, a także przekleństwo, ponieważ obdarowany miał teraz drogie w utrzymaniu zwierzę, którego nie mógł oddać i nie mógł wykorzystać w praktyce.

Na Zachodzie termin „biały słoń" odnoszący się do kosztownego ciężaru, który nie spełnia oczekiwań, został po raz pierwszy użyty w XVII wieku i rozpowszechnił się w XIX wieku. Według jednego źródła został spopularyzowany po doświadczeniach PT Barnuma ze słoniem imieniem Toung Taloung , którego nazwał „Świętym Białym Słoniem Birmy". Po wielu wysiłkach i wielkich kosztach Barnum w końcu nabył zwierzę od króla Syjamu tylko po to, aby odkryć, że jego „biały słoń" był w rzeczywistości brudnoszary z kilkoma różowymi plamkami.

Wyrażenia „biały słoń" i „dar białego słonia" weszły do powszechnego użytku w połowie XIX wieku. Wyrażenie to zostało dołączone do „zamiany białych słoni" i „sprzedaży białych słoni" na początku XX wieku. Na wielu bazarach kościelnych odbywały się „ wyprzedaże białych słoni ", na których darczyńcy mogli wyładowywać niechciane bibeloty, czerpiąc zyski ze zjawiska, zgodnie z którym „śmieci jednego człowieka są skarbem dla innego człowieka" i termin ten jest nadal używany w tym kontekście.

W nowoczesnym użyciu termin ten często odnosi się do niezwykle kosztownego projektu budowlanego, który nie spełnia swojej funkcji lub staje się bardzo kosztowny w utrzymaniu. Przykłady obejmują prestiżowe, ale nieekonomiczne projekty infrastrukturalne, takie jak lotniska, tamy, mosty, centra handlowe i stadiony piłkarskie zbudowane na Mistrzostwa Świata FIFA . Termin ten był również stosowany do przestarzałych lub nieskutecznych projektów wojskowych, takich jak krążownik klasy Alaska Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych . W Austrii termin „biały słoń" oznacza pracowników, którzy mają niewiele pożytku lub nie mają go wcale, ale których nie można zwolnić.

wg Wikipedii

Obserwacje redakcji:

Obserwacje ekonomiczne

Lotnisko IEG w Nowym Kramsku na ul. Szkolnej 23 - terminal pasażerski- wzniesiono w czynie społecznym, jako kosztowny "biały słoń". W przeszłości utrzymywano nawet sztucznie dotowaną bogatą ofertę lotów wewnątrzkrajowych najdłużej oferując loty do Gdańska. Niczym byłoby to Okęcie, latano z Babimostu na wewnątrzkrajowych trasach do Krakowa, Gdańska, Bydgoszczy, a nawet za bliską granicę, do Drezna. Loty cieszyły się popularnością na tyle sporą, że przez lata wielokrotnie je wznawiano- np. połączenie z  lotniska przy ul. Szkolnej do Krakowa. Redakcja ostatnio o to pytała:

---------- Forwarded message ---------
Od: Adam Fularz <adam na serw. wieczorna.pl>
Date: śr., 23 wrz 2020 o 20:41
Subject: Pytanie o połączenia lotnicze z PL Babimost
To: Biuro Prasowe <biuroprasowe na serw. lubuskie.pl>


Pytanie o lotnisko w Babimoście
Szanowni Państwo,

Co z destynacjami już nie obsługiwanymi?  Antalya (Turkey); Maiorka and Tenerife (Spain); Korfu, Rodos, Kos (Greece); Agadir (Maroko); Dubrovnik (Chorvatia).
Co z połączeniami do Gdańska,  Krakowa? Czy Lot mógłby obsługwiać połączenia Gdańsk - Kraków i Gdańsk - Rzeszów przez międzylądowanie w Babimoście? Co z lotami do Drezna i Bydgoszczy?

Gdyby tą ofertę wznowić i dodać możliwość przesiadki na inne kierunki lotów dodając międzylądowania na trasach linii LOT: 
- dla istniejącego połączenia lotniczego linii Kraków- Gdańsk dodanoby międzylądowanie w Zielonej Górze, tak samo dla połączenia Rzeszów- Szczecin
-z Rzeszowa do Szczecina, Newark, w USA i z Rzeszowa do Monachium- wszystkie one trasując z międzylądowaniem w Ziel. Górze, to tanim kosztem możnaby tutaj stworzyć system piasty i szprych, system hubu przesiadkowego. Ocalonoy chociaż część rynku lotniczego tworząc jakąś ofertę lotów w strefie przygranicznej. Skoro przed laty to wiejskie lotnisko to miało miejscami relatywnie bogatą ofertę lotów krajowych- na ile można ją wznowić jako ofertę międzylądowań obecnych rejsów linii LOT lub innych? Redakcja wnosi do Sejmiku o renegocjację umowy jaką samorząd zawarł z liniami LOT.

Inne obserwacje

1. W Berlinie otwarto 31 października 2020 nowe wielkie lotnisko transkotynentalne, zaś dawny port SXF stał się tylko jednym z pirsów, części nowego kompleksu, świetnie połączonego z siecią transportu zbiorowego, czego nie można powiedzieć w żaden sposób o lotniskach po polskiej stronie granicy.

2. Natychmiast spadły przewozy podróżnych drogą lotniczą z obiektu w Nowym Kramsku przy ul. Szkolnej 23 gdzie w czynie społecznym wybudowano budynek obsługi pasażerów miejscowego lotniska ok. 64 lata temu, czyniąc z niego kosztowny w utrzymaniu prezent o charakterze "białego słonia".

3. Rząd zaproponował że utrzyma/ obroni rynek lotniczy poprzez
3a) nowy lotniczy centralny port pod Warszawą,
3b) dowóz pasażerów drogą lądową tamże.

4. Już obecnie można naocznie stwierdzić, że oferowany system przesiadek w okolicy Warszawy jest niesprawny: lokalna ludność masowo wybrała nowootwarte lotnisko BER nawet gdy z obiektu terminalu odlotów w Nowym Kramsku oferowano w niskich cenach dolot dwa razy dziennie na przesiadkę na inne samoloty w Warszawa- Okęcie.

5. Jako ekonomista obawiam się że już obecnie doszło do utraty rynku na rzecz nowego lotniska BER, a model zaproponowany przez Rząd jurysdykcji Rzeczpospolita Polska w celu obrony tutejszego rynku lotniczego przed wrogim przejęciem jest niesprawny, obarczony błędem logicznym. Podróżny lecący np. z obiektu w Nowym Kramsku gdziekolwiek na głównych kierunkach podróży z regionu (poza Warszawą), znacznie nakładaliby czasu poprzez przesiadkę w piaście czy hubie centralnym ulokowanym w planowanej przez rząd lokalizacji pod Warszawą.

6. Wnoszę o tymczasową aktualizację planu obrony rynku lotniczego celem obrony majątku ludności województwa lubuskiego przed dalszą deprecjacją. Otóż- tutejszy port lotniczy zbudowany w czynie społecznym, pochłonął już ponad miliard złotych. Rządowa polityka prowadzenia czy planowania ruchu lotniczego w mojej ocenie powoduje iż dalej traci on na wartości, ba, może stracić jeszcze bardziej.

7. Proponuję obronę rynku przewozów transatlantyckich (do USA etc.) z zachodniej Polski. W Polsce zachodniej brakuje lotniska mogącego przyjmować bezpiecznie takie loty. Obecnie wg założeń rządu ma się to odbywać z przesiadką w Warszawie lub nowym lotnisku centralnym jakie Rząd zamierza zbudować pod Warszawą. Oznacza to iż podróżni musieliby nadłożyć czasu podróży, co zwłaszcza podróżnym z całego regionu wokół lotniska Nowe Kramsko wydaje się kompletnie i całkowicie bezsensowne (odległość do portu przesiadkowego wydaje się tutejszej ludności bardzo znaczna, obawiają się oni dodatkowych kosztów, znają je z oferty cenowej codziennych dolotów do Warszawy). Zmiana planu polegałaby na dostosowaniu jednego z lotnisk przygranicznych do obsługi lotów transatlantyckich.

8. Redakcja sugeruje by tymczasowo odtworzono ofertę lotów do Newark w USA z terenu Wielkopolski i woj. lubuskiego, celem obrony rynku przed wrogim przejęciem. Śródmiejsko ulokowany port lotniczy Poznań- Ławica nie nadaje się raczej do przedłużenia drogi startowej, redakcja proponuje aby inwestycję tą zrealizowano tymczasowo jako próbę obrony rynku przed przejęciem- poprzez rozbudowę pasa startowego lotniska Nowe Kramsko. Na lotnisku Nowe Kramsko w przeszłości obsługiwano skąpą ofertę wojskowych lotów transatlantyckich pod potrzeby żołnierzy i misji NATO stacjonujących w pobliskim Żaganiu.

9. Lotnisko w Nowym Kramsku na ulicy Szkolnej nr 23 powinno mieć:
-przedłużony pas startowy. Jeśli po polskiej stronie lotniczy ruch transatlantycki ma przeżyć na konkurencyjnym rynku czyli w otoczeniu Berlina, w mojej ocenie bezwzględnie powinno mieć pas startowy długości np. 3200 metrów by konkurować cenowo o loty cargo i loty transkontynentalne pasażerskie. Jak wnioskuję z lektury dokumentów, jest to technicznie możliwe.

"Jak wykazała analiza zapotrzebowania na długość drogi startowej w celu jej dostosowania do operacji cargo prowadzonych statkami powietrznymi typu MD 11 należy zwiększyć jej długość o 700 metrów. Warunki terenowe na przedłużeniu osi drogi startowej pozwalają na zwiększenie jej długości odpowiednio o:
- 200 metrów po stronie progu THR 24
- 500 metrów po stronie progu THR 06."

Na końcach drogi startowej można wykonać płaszczyzny do zawracania statków powietrznych kategorii D z założeniem jednakże że powinno się minimalizować koszty inwestycji i jeśli te statki kategorii D będą mogły zawrócić na istniejącej DS, to może jednak tej inwestycji realizować nie trzeba od razu. Statki te po prostu zajmowałyby DS na czas zawracania.

Zauważę że dłuższa droga startowa pozwala lotniskom na pozyskanie lotów cargo czy innych lotów pasażerskich które wymagają długich dróg startowych. Jest to nisza rynkowa, ale w mojej ocenie port lotniczy po polskiej stronie granicy mógłby wybrać tą niszę rynkową by przeżyć na rynku wokół zbudowanego już lotniska BER.

10. Propozycja zmian połączeń z Nowego Kramska 

Redakcja składa propozycję przywrócenia części z dawnej siatki połączeń portu lotniczego "Zielona Góra- Babimost". Jedna z linii tworzących póżniej OLT Expresss obsługiwała dwa kierunki. Eurolot obsugiwał także dwa kierunki. Obecnie linie lotnicze LOT nadal obslugują realcję lotniczą Gdańsk- Kraków, ale już bez międzylądowania w Zielonej Górze. 

Cel: uratujmy wioskowe lotnisko przy granicy nim zmiecie je airport- gigant.

Dla znaczej części przygranicznego fragmentu kraju Rzeczpospolita Polska geograficznie najbliższym portem lotniczym jest berlińskie gigalotnisko BER.

Ale dla części polskiego fragmentu Großraum Berlin najbliższym portem lotniczym z lotami pasażerskimi jest babimojskie lotnisko w Nowym Kramsku.

Pod Berlinem ruszyło 31 pażdziernika 2020 r. gigalotnisko. Jego cień transportowy może dobić do reszty pasażerski port lotniczy we wsi Nowe Kramsko gm. Babimost. Ostatnio stracił on loty międzynarodowe i został z 2 połączeniami dziennie, teraz już tylko z jednym. To niemal stan przedagonalny a tutaj - obok powstaje gigalotnisko.

Proponuję aby zmienić nazwę marketingową, nazwę handlową tego lotniska pasażerskiego na:
Zielona Góra- Poznań- Wielkopolska
Zielona Góra- Berlin - Frankfurt Oder
Zielona Góra- Berlin - Ostbrandenburg
Zielona Góra- Berlin - Frankfurt Oder- Poznań
Zielona Góra- Poznań- Berlin
Zielona Góra- Poznań- Frankfurt Oder
Zielona Góra- Frankfurt Oder- Ostbrandenburg
Zielona Góra- Frankfurt Oder - Lebuser Land
Zielona Góra- Frankfurt Oder / Lebus
Zielona Góra- Ostbrandenburg- Frankfurt Oder
"Berlin - Słubice". 

Nie wiem czy taka nazwa jest zrozumiała, ale mieszkańcy Berlina kojarzą słubicki Polenmarkt. Kojarzą słubickie straganowe przedmieścia berlińskiej aglomeracji 4,5 milionów ludzi. Lotnisko pasażerskie IEG musiałoby cenowo być portem lotniczym przesiadkowym dla linii LOT albo nawet portem dla tanich linii lotniczych. Obsługiwałoby tanie loty do wschodniej części Großraum Berlin. 

Cel: loty transatlantyckie LOT

Gdyby przedłużyć o 700 metrów pas startowy (200 metrów z jednej strony, 500 metrów z drugiej strony), linia lotnicza LOT wszystkie swoje loty do Azji czy do USA mogłaby zaczynać na owym "Berlin - Słubice" z międzylądowaniem w Warszawie. To przygraniczne lotnisko mogłoby być polską miniwersją niemieckiego gigalotniska i polską próbą obrony narodowej linii lotniczej i jej rynku na terenie przygranicznym. 

Sugeruję ponownie przedłużenie drogi startowej lotniska Nowe Kramsko o 200 metrów z jednej i 500 metrów z drugiej strony. Poszerzenie dróg kołowania i płaszczyzn postojowych. Cel to możliwość konkurencji z lotniskiem BER za pomocą infrastruktury długiej drogi startowej. Jest to potrzebne dla międzylądowania samolotów Rzeszów- Newark w USA, jakie proponuję. Cel: obsługa żołnierzy i rodzin żołnierzy stacjonujących w okolicy Żagania. Stworzenie oferty alternatywnych połączęń transatlantyckich z terenu Polski Zachodniej - alternatywy wobec ofert z Berlina. 

Dlaczego oddawać rynek lotniczy do gigalotniska w Berlinie? Wiele lotów linii lotniczych Lot mogłoby mieć międzylądowanie w porcie IEG po polskiej stronie granicy. Na przykład loty z Krakowa do Gdańska mogłyby mieć tutajmiędzylądowanie. Także loty linii lotniczych Lot z Krakowa do Olsztyna Mazury mogłyby mieć międzylądowanie w "Zielon Góra IEG" zwłaszcza że do niedawna oferowane były loty pasażerskie Berlin- Olsztyn Mazury. Tak samo samoloty ze Szczecina do Rzeszowa mogłyby tutaj miećmiędzylądowanie. Te połączenia zsumowane z ofertą połączeń do Azji czy do USA mogłyby zrobić na lotnisku babimojskim prawdziwą konkurencję: możliwość przesiadki z mniejszych portów lotniczych na dalsze kierunki w owym "Zielona Góra IEG"- polski malutki hub lotniczy, węzeł przesiadkowy na loty do USA tuż na przedmieściach Großraum Berlin.

Obecnie na ulicy ludzie plotkują o tym że babimojskie lotnisko pasażerskie, zbudowane rzekomo w czynie społecznym (terminal), będzie zmiecione z rynku obsługi pasażerów gdy tylko szerzej ruszy niemieckie gigalotnisko pod Berlinem. Warto obronić ten rynek.

Wzniownionoby kierunki obsługiwane w przeszłości:
Linia lotniczaKierunekOkres operowania
Eurolot

Polska Kraków

przed 2015
Eurolot

Polska Gdańsk

przed 2015
Olt Express

PolskaBydgoszcz

przed 2010
Olt Express

Niemcy Drezno

przed 2011
wg Wikipedii

Oto propozycja ratunkowa:

Czy mogą Państwo zmienić model Państwa sieci połączeń lotniczych na model hub and spoke network z hubami także w porcie Nowe Kramsko- IEG poprzez renegocjację umowy z liniami LOT? Wnoszę o uruchomienie mikro-hubu, w ramach testów, na podstawie modyfikacji już istniejącej siatki połączeń.

Wnoszę pytanie czy aby nie warto uruchomić lokalnego systemu piasty (hub), systemu lotniczych przesiadek w Babimoście- Nowym Kramsku? Koszty szacuję na kilka mln PLN rocznie, a samorząd już wypłaca takie dotacje. Umowę renegocjowanoby. 

Oferowaliby Państwo przewozy w systemie hub and spoke network z hubem, piastą przesiadkową systemu przesiadkowego- z centralnym portem przesiadkowym w Nowym Kramsku- Babimoście. 

Raz lub dwa razy w tygodniu w Babimoście- Nowym Kramsku na lotnisku spotykałyby się samoloty z kilku różnych kierunków, umożliwionoby wzajemne przesiadki.

Oferowanoby następujące relacje:

Zielona Góra- Warszawa-  Lwów (jednorazowo oferowano kiedyś polaczenie do Lwowa)
MonachiumZielona Góra- Rzeszów z przesiadkami na:
Zielona Góra- Bydgoszcz- Warszawa (wznowienie trasy z międzylądowaniem w Bydgoszczy oferowanej za czasów linii Jetair)
Zielona Góra- Kraków
Zielona Góra- Gdańsk

Zmienionoby trasę istniejącego połączenia sezonowego linii LOT:
Szczecin - Rzeszów z nowym miedzylądowaniem w porcie Zielona Góra- Babimost 

Proszę zobaczyć ofertę przewoźnika LOT w Rzeszowi- loty te zmodyfikowaoy dodając międzylądowanie  w Zielonej Górze:
Rzeszów [RZE] - Nowy Jork - Newark [EWR] Czas lotu: 09:40
Rzeszów [RZE] - Monachium [MUC] Czas lotu: 01:25

Proszę rozważyć przedłużenie pasa startowego w Nowym Kramsku koło Babimostu, i negocjacje z przewoźnikiem LOT na temat oferty międzylądowań w celu uzyskania oferty połączeń także na odcinku IEG- Rzeszów, być może to ten kierunek ma szansę na spore obłożenie. Proponuję aby dodano międzylądowanie w Nowym Kramsku/ Babimoście dla lotu z Rzeszowa do Newark w USA.:
Rzeszów [RZE] - międzylądowanie IEG- Nowy Jork - Newark [EWR] Czas lotu: 09:40

Dodanoby też międzylądowanie na innych trasach LOT z Rzeszowa:
Rzeszów [RZE] -międzylądowanie IEG - Monachium [MUC] Czas lotu: 01:25
Rzeszów [RZE] - Warszawa [WAW]-  IEG
Wnoszę o zmianę kierunku lotów krajowych do Warszawy na trasę Babimost IEG- Warszawa- Lublin:
Lot bezpośredni:
Zielona Góra [IEG] - Warszawa [WAW] - Lublin [LUZ] - Tel Awiw [TLV] Czas lotu:  LUZ do TLV 03:35
Zielona Góra [IEG] - Warszawa [WAW]  - Lublin [LUZ] - Warszawa [WAW] Czas lotu: LUZ- WAW 00:50

-- 
Adam Fularz
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra

--


Adam Fularz, manager Radiotelewizji

RTVP OPÉRA www.opera.rtvp.pl

Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A,   65-154 Zielona Góra



Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute