Świat septyczny jako świat równolegle istniejący. List do Klubu Jagiellońskiego od redakcji prasy lokalnej

List do p. Marcina Kędzierskiego od redakcji prasy lokalnej

Do Klubu Jagiellońskiego

Świat septyczny jako świat równolegle istniejący. List do Klubu Jagiellońskiego od redakcji prasy lokalnej

Szanowny Panie, 

Piszę po lekturze Pana tekstu o pandemii. 

Jako również ekonomista - mam wrażenie że żyję w innym równolegle istniejącym świecie po przeciwnej stronie internetowej barykady.  U nas ogłoszono całkowity regionalny lokdown. Autobusy wczoraj były bardziej wypchane niż zwykle.  Ogromny jak na te czasy festiwal filmowy i muzyczne koncerty trwały wczoraj w najlepsze co najmniej do północy. Zabrakło w zeszłym tygodniu biletów do teatru. Autobusy nocne nadal działają choć skasowano kursy podmiejskie. Nadal działa część klubów nocnych w czasach kryzysu i prohibicji. W niektórych dniach mamy aż po 3 treningi dziennie. 

Pan żyje w innym równolegle istniejącym świecie. Opiera się Pan na innym zasobie informacji w których prawdziwość lokalnie wątpi się. W sklepie -na jakieś obawy starszej kobiety że jest tłum klientów i że ma obawy o zdrowie- zgaszono ją mówiąc aby wyłączyła telewizor bo to on źle wpływa na nią. Podważa się wiarygodność informacji z mediów głównego nurtu czy mediów oficjalnie licencjonowanych. 

 Wczoraj lokalnie hucznie obchodzono międzynarodowy Dzień Szczęścia.  Jednocześnie serwowane były lokalne wina z pobliskiej winnicy. Osoby zainteresowane uczestnictwem w imprezach dnia wczorajszeg same wielokrotnie i ciężko przeszły SARS-CoV - 2.  Ja sam miałem go 3 razy co najmniej.  Moi znajomi byli chorzy po dwa razy albo raz.  

Są metody z tego osiedla (Covid- a mamy co najmniej od września 2019 na osiedlu gdzie sąsiedzi mieli szefów z Wuhan, jeden z nich nocował w hotelu Double Tree by Hilton w m. Łódź) . Aby to przejść lekko i w kilka godzin lub w 1-2 dni wystarczy być bardzo aktywnym ruchowo i bardzo obficie się nawadniać. Ja piłem do 50 kubków herbaty ziołowej z lokalnych sudeckich ziół i wypaliłem skręt z marihuany. Przeszło mi w jeden wieczór a rano znów byłem na snowboardzie.  

Jeśli ktoś uwierzy narracji z telewizji i podda się opiniom z mediów głównego nurtu to i pewnie inaczej będzie się leczyć.  

Wczoraj zebrani opisywali styl życia tego innego równolegle istniejącego świata jako "septyczny" styl życia oparty o unikanie wirusa czy w ogóle kontaktu. Oni sami mieli ogromne ilości ziół oraz zupełnie inaczej skonstruowany system tworzenia odporności stadnej w ich grupie wiekowej. W odpowiedzi na septyczny styl życia świata równolegle istniejącego- wytworzyli własny system budowy odporności ich stada czy grupy, slajd z wczorajszej prezentacji tych osób (z uroczystości otwarcia suszarni ziół) jest dołączony.

Dzisiaj słyszałem że huczny orszak ma utopić Marzannę około godziny 14.30 przy moście we wsi Cigacicie dawniej zwanej Czeczerzig. 

Pozdrawiam

Adam Fularz

Redakcja www.sulechowska.pl

Dolina Zielona 24A Zielona Góra

--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl