Nastolatki są coraz większe wagowo. Potrafią dominować dorosłych także psychicznie.



Obserwacja redakcji

Osoby w wieku lat już 13, 14, potrafią zdominować dorosłych. Widzi się rodziny w których - przywódcą stada potrafi być nastolatek, a nie osoba dorosła. 

Szanowni Państwo,
Jako redakcja informuję o obserwacji że osoby niepełnoletnie - ze względu choćby na ich wzrost oraz cechy fizyczne- uzyskują coraz większą władzę nad osobami dorosłymi. Przez to że obecne nastolatki są od dorosłych większe wagowo, mają także prawdopodobnie większe mózgi, z inaczej, możliwe że intensywniej ukształtowanymi połączeniami nerwowymi. 

Młodzi, wychowani w świecie stałego połączenia online zich z rówieśnikami- są bez porównania sprawniejsi społecznie i towarzysko. Ogrywają one społecznie  i wykorzystują osoby starsze, które wychowywały się przed erą silnych i intensywnych więzi społecznościowych. Dzieci z tzw. "dobrych domów", współczesna "patointeligencja" (jak opisana w utworach rapera "Maty"), mieli start w życiu do tego stopnia nieporównywalny z obecnymi np. 40-latkami, że z miejsca przerastają ich intelektualnie i dominują. 

Nastolatki współczesne, lepiej odżywione, intelektualnie wychowane w morzach informacyjnych, są na tyle sprawne mentalnie i umysłowo że przerastają swoich starszych wiekiem opiekunów i wychowawców. Opiekun czy wychowawca przegrywa z młodszym pokoleniem już w samej rozmowie (jest w słowie mówionym dużo mniej sprytny), może znaleźć się w sytuacji w którym de facto jest nie tyle podległy grupie nastolatków, co jeszcze w dodatku musi walczyć o ich szacunek i uznanie, jak każdy inny w tej grupie. 

Ci opiekunowie i wychowawcy mogą się znajdować w zależności podporządkowania wobec grupy osób nieletnich, jako że nieletni są fizycznie nierzadko o głowę wyżsi od obecnych dorosłych, a jako pewniejsi siebie, więksi niż 40-letni dorośli, potrafią gasić nawet przypadkiem, gdy rozmawiają z dorosłymi. Mogą dominować dorosłych psychicznie, będąc tak dużo bardziej wygadanymi. sprawniejszymi w rozmowie. Mogą prosić dorosłych o liczne przysługi, które ci dorośli spełnią, próbując walczyć o szacunek i mając ze swoja samoooceną problem jako osoby ze "straconego pokolenia transformacji".

Osoby z pokolenia obecnych 30-t0, 40-to i 50-ciolatków mogą spostrzec, że w zasadzie to nie tyle powinny nauczać obecnych nastolatków, co raczej się od nich uczyć obycia i umiejętności radzenia sobie społecznie czy towarzysko. Obecne nastolatki potrafią starszych od siebie towarzysko sobie podporządkować, będąc bardziej wyszczekanymi, wychowanymi w grupie osób stale połączonych ze sobą online. 

Obecnie trwa w polskim prawodawstwie tendencja uznawania że to dorośli mają jakąś władzę czy siłę sprawczą wobec obecnych młodszych nastolatków. Obawiam się że role się odwróciły. Wczoraj praktycznie nie miałem szans się wykręcić od realizacji woli jakiegoś nadsprytnego nastolatka- i myślę sobie że potrafią oni osiągnąć wszystko co jest zakazane prawnie dla ich kategorii wiekowej. 14-latkom obok "trzodzącym", niewiele mogłem powiedzieć bo byli ode mnie wyżsi o głowę, silniejsi o około 30 %.  

Nie sądzę że obecni dorośli mogą takim nastolatkom coś kazać zrobić- zwłaszcza że często dorośli są już mniejsi wzrostem i wagowo w porównaniu nawet z 13-to i 14-tolatkami. Teraz to  ci młodsi dorośli - jako zacofani- uczą się życia i współczesności od obecnych 13-to czy 14-tolatków. Obecne nastolatki gaszą obecnych dorosłych jednym słowem, są w stanie ich sobie opleść wokół palca i wykorzystywać niczym bezwolne narzędzia w celu uzyskania jakichś dóbr, niedostępnych prawnie dla nastolatków. 

opr. Adam Fularz
dla Polish News Agency 

Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute