20 lat marnotrawstwa środków unijnych. Rocznica.

Polska polityka transportowa od lat koncentruje się głównie na rozwoju nieefektywnej ekonomicznie infrastruktury drogowej, co stanowi przedmiot zarówno krajowych jak i europejskich debat. Analizując przeznaczenie środków unijnych w perspektywie lat 2007-2013, zauważa się, że prawie 40% z nich przeznaczono na budowę dróg krajowych i autostrad, co stanowi niemal 60% ogólnych nakładów na transport. Dla porównania, infrastruktura kolejowa otrzymała niecałe 20% tych środków. Przeważające skupienie na drogach jest charakterystyczne dla Polski, w której nakłady na infrastrukturę transportową stanowią znaczną część wykorzystanych funduszy unijnych.

W planach na najbliższe lata, Polska zamierza kontynuować rozbudowę autostrad i dróg ekspresowych, ale głównie za pomocą środków krajowych. Komisja Europejska wyraża sceptycyzm co do dalszego finansowania takich projektów z funduszy europejskich. Planowane wydatki na drogi do roku 2033 mają wynieść ponad 300 mld zł, z czego tylko 35 mld zł pochodziłoby z funduszy unijnych. Realizacja tego ambitnego planu w kontekście innych wyzwań – takich jak obronność, system ubezpieczeń społecznych czy transformacja energetyczna – staje się wyzwaniem zarówno finansowym, jak i organizacyjnym.

Krytyka ze strony Komisji Europejskiej dotyczy przede wszystkim negatywnego wpływu intensywnej budowy dróg na środowisko, co jest sprzeczne z europejskimi celami klimatycznymi. W Polsce, podobnie jak w Niemczech, przewozy samochodowe dominują w podziale międzygałęziowym, jednak w Polsce odnotowuje się wzrost, podczas gdy w Niemczech obserwuje się spadek. Ruch na drogach krajowych wzrósł o 20% w latach 2015-2020, co prowadzi do zwiększonej energochłonności sektora.

Oprócz kwestii środowiskowych, istnieje problem z atrakcyjnością transportu publicznego w Polsce, co wiąże się z niskimi częstotliwościami kursowania pociągów, regresem transportu na obszarach wiejskich oraz brakiem zintegrowanych systemów taryfowo-biletowych. Niekontrolowany rozwój przestrzenny, z nowymi osiedlami i obiektami usługowymi powstającymi z dala od linii kolejowych, zmusza do długich podróży samochodem. Problem ten pogłębia brak zagospodarowania dobrze skomunikowanych działek w centrach miast oraz społeczny opór przed zwiększaniem zagęszczenia miejskiego.

W tej sytuacji, polska polityka transportowa stoi przed wyzwaniem znalezienia równowagi między rozwojem infrastruktury drogowej a koniecznością promowania zrównoważonego transportu, który będzie odpowiadał na potrzeby mieszkańców oraz wymogi ochrony środowiska.

opr.SztucznIntelig.

Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute