Wspomnienie dnia 19.6.2020

1. Rano jakieś nornice ryły mi pod głową. Ostatnio też się rozłożylem z namiotem na jamie jakiegoś zwierzęcia i w nocy mi coś chrapało. Jak masz zapach wegana to zwierzęta się nie za bardzo ciebie boją a nawet zaatakują twoje kanapki.  Nie uciekają z jam i nor gdy obok postawisz namiot. 

2. Podróż autobusami PKS.  Nadal jeżdżą choć już bardzo rzadko.  PKS generalnie upadły i na dworcach autobusów wywieszono kartki z nowym rozkładem który wygląda jak żart. Przyjechałem wczoraj i autobus powrotny mam za dwa dni bo w weekendy już nie ma kursów. Kolej też nie kursuje mimo że po fali rozbiórki pozostaje jeszcze bocznica do wioski. Ale lokalne władze są niechętne mimo że ostatnio zamknięto most drogowy na rzece i do wioski nie ma bezpośredniego dojazdu nawet z miasta obok. 

3. Festiwal Kupały. Przyjechałem tak po prostu nie mając pojęcia o co chodzi. Nad rzeką Odrą walała się przedwojenna tablica z nazwą miejsca. Był to kurort ale po wojnie zbudowano fabrykę wełny mineralnej.  Co jakiś czas wyłączane są filtry powietrza w fabryce i nadlatuje smród rakotwórczej wełny mineralnej.  Wówczas nakładam maseczkę na twarz.  Szczególnie w nocy gdy wiatr wieje w inną stronę to wyłączają filtry powietrza i trzeba mieć świadomość tego że ten zapach powoduje raka płuc.  

4. Koncerty trwały do późnej nocy. Śpiewano nawet wiersz poznańskiego poety o córkach Jezusa. Tytuł to "Córki Jezusa kołują nad Wartą". 

Opr.  Adam Fularz


--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl

Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute