Wspomnienie dnia 5.7.2021 r.

Ciężki i bezsensowny dzień. Jakoś próbowałem uporządkować rzeczywistość wokół siebie, słabo mi to wychodzi. Czasem trzeba w sobie wygenerować sporo siły, by cokolwiek się zmieniło. 

Na skateparku zginęły dwa telefony- Apple 11 Pro i Apple 10 x. Chyba ktoś sprzeda kartę i poodzespoły co najmniej powyżej 5k, mam wrażenie być mimowolnym świadkiem tego typu scen. Dziwnych. Ktoś dzisiaj jeździł w czarnej sztormowej kominiarce, tłumacząc że to nowy baket hat od "ekipy". Nie da się tego odzobaczyć. 

Bank naliczył mi zapewne z winy jakiegoś błędu- transakcje które już płaciłem, ponownie. Mam do spłaty całkowite zadłużenie w wysokości "całkowite zadłużenie

5 153,39 PLN" i pojawia się ikonka SPŁAĆ ZADŁUŻENIE

Mam spłacić minimalnie kwotę 

Spłata zadłużenia

Kwota zadłużenia z ostatniego wyciągu

4 850,22 PLN

Termin spłaty kwoty minimalnej

26.07.2021

Kwota do natychmiastowej spłaty

0,00 PLN

Środki dostępne na rachunku powiązanym

-,- PLN

KWOTA SPŁATY

Minimalna 242,51 PLN

Z ostatniego wyciągu, która pozostała do spłaty 4850,22 PLN

Całość zadłużenia 5153,39 PLN

Mam wrażenie uczestniczenia w jakimś teście nie zawsze sprawnych aplikacji na ludziach. Pan jeszcze mi w telefonie sugerował mi i powiedział mi wprost bym przez przeglądarkę w telefonie otworzył konto bankowe. Wyśmiałem go choć był to śmiech z bezsilności. Jeżdżę na gangolskim skejtparku, gdzie strata telefonu = puste konto i jeszcze długi....

To jest już bardzo dziwne. I te porady które nie sa poradami...

Adam Fularz

--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl