List do Premiera Rządu RP dot. produkcji maseczek

do Premiera Rządu RP

Szanowni Państwo,
Zwracam się w sprawie przemysłu produkcji maseczek pandemicznych w Polsce. 

Ostatnio kupowałem maseczkę wielorazową i jej cena wynosiła ok. 275 PLN. Była to maseczka firmy "Bape" popularna wśród młodzieży. 

Na rynku polskim nie ma rodzimych producentów którzy potrafią produkować produkty popularne wśród młodszych osób. Młodsi nie kupują polskich produktów bo te są strasznie nudne i szare. 

Polskie produkty zwykle nawet nie są kolorowe, nie są nawet modne, przez co nie wzbudzają zainteresowania małoletnich ćpunów dziś dominujących w młodszym pokoleniu. To dziwne że "kolorowe" produkty- kolorowe bluzy, koszulki w kolorowe pokemony-  atrakcyjne dla dzieci lub dla osób używających narkotyków miękkich- wszystko to jest importowane za bardzo drogie pieniądze, jakby miejscowych polskich przedsiębiorców przerażało produkowanie lekko zwariowanych, "kolorowych" ubrań i dresów. Dzieci w efekcie przywożą koszulki i tiszerty w pokemony aż z zagranicy.

To chyba efekt gospodarczy nadmiernego konserwatyzmu obyczajowego. Mam wrażenie że zabito polską, rodzimą modę. W efekcie dzieci płacą po 270- 350 PLN za zwykłą kolorową maseczkę dobrej jakości (moja - dość zwykła, ale modna, firmowa kolorowa maseczka kosztowała aż 275 PLN) i nawet ponad tysiąc PLN za kolorową bluzę w stylu np. bluz japońskiej firmy "Bape" czy amerykańskiej "Supreme", albo 700 czy 750 PLN za skejtową bluzę marki "TNF". Nie wspomnę ile kosztują kompletnie podarte spodnie, np. rurki porozdzierane na kolanach. 

Pozdrawiam,
Adam Fularz
wydawca,
Zielona Góra



--

Komentarze

Popularne posty

Instytut Ekonomiczny Zielona Góra

Independent Trader.pl - Portal Finansowy

Warsaw Enterprise Institute