Pytania do GUS w związku z kotnrowersjami wokół wskaźnika inflacji

Do GUS

Pytania w związku z kotnrowersjami wokół wskaźnika inflacji

Szanowni Państwo,

Jestem zaskoczony inflacją- w poprzednich latach o tej porze roku kupowałem bób, ale wczoraj na targu woreczek kilkaset gram kosztował 25 złotych i mnie nie było stać. Kupiłem więc truskawek po 20 zł za kilo. Kiedyś sto słotych starczało mi na zakupy warzyw na targu, teraz już nie.

Proszę o opisanie stwierdzonej skali efektu substytucji w Polsce i jego korekty (korekty efektu substytucji) w statystykach inflacji sporządzanych przez GUS. Jako ekonomista mam uzasadnione wątpliwości odnośnie ujmowania przez GUS efektu substytucji w statystykach jakie podaje ta rządowa instytucja. 

Obserwuje że ludność wyrażnie zbiedniała. Okazałe "delikatesy" na rynku w moim mieście zastąpiła "biedronka", nieopodał upadła apteka "Pod Lwem". działająca chyba z pół tysiąca lat, bo od średniowiecza. Centrum miasta pełne jest upadłych sklepów, na niektórych ulicach co 3. witryna jest pusta. 

Tych zmian nie widać w Państwa statystykach. Mniemam, że nie ujmują Państwo efektu subsytucji. Proszę też mnie nie odsyłać do rządowych dokumentów czy rozporządzeń na temat metodologii zliczania inflacji- one nie są żródłem wiedzy czy opisem poprawnej metodologii. Nie mogą Państwo z takich źródeł korzystać z powodu ich ułomności. Nie są one kompletne, a opieranie się na nich jest śiadomym i celowym wprowadzaniem w błąd, oszustwem. Wzywam do zaniechania tych praktyk świadomego wprowadzania w błąd poprzez korzystanie - celowo- z ułomnych i niepełnych metodologii celem przedstawienia nieprawdziwych danych.

Przypominam też że w swoich pracach badawczych w celu określenia efektu inflacji nie powinni Państwo sugerować się rozporządeniami czy dokumentami rządowymi, bo te dokumenty mogą nie ujmować tego efektu (tj. substytucji) i zawierać inne błędy. Przypominam że jeśli Państwa dane nie odpowiadają ogólnie uznanym metodologiom, powinni je państwo podawać z literą "p" w supersprypcie, czyli jako dane "tymczasowe". Inaczej- popełniają Państwo oszustwo.

Pozdrawiam

Adam Fularz

ekonomista,

www.-i-e.pl